View previous topic :: View next topic |
Author |
Message |
atina guru
Joined: 11 Oct 2010 Posts: 4955 Location: honolulu
|
Posted: Mon 27 Jan 2014, 20:57 Post subject: |
|
|
Eeee gdzie, u nas musiało 8 lat minąć zanim zaczęłam Go traktować w ogóle jako kandydata na chłopaka. Gdzie tu mówić o mężu. _________________
|
|
Back to top |
|
|
pluszak guru
Joined: 09 Nov 2011 Posts: 2162 Location: TRN
|
Posted: Tue 28 Jan 2014, 20:41 Post subject: |
|
|
Oczywiście, że nie.
Był okres czasu, kiedy go nienawidziłam i unikałam jak ognia _________________
|
|
Back to top |
|
|
malenka00 uzależniony
Joined: 30 Jan 2014 Posts: 615 Location: OH
|
Posted: Mon 3 Mar 2014, 0:12 Post subject: |
|
|
Żadne z nas wtedy o tym nie pomyślało, chociaż jak mówi teraz, wtedy wpadłam Mu lekko w oko, ale ta różnica wieku, poza tym myślał, że mam chłopaka (byłam świeżo po rozstaniu). Co ciekawe jak wprowadziłam się do domu gdzie On mieszkał i poznałam go trochę lepiej to stwierdziłam sama do siebie, że Jego żona będzie miała z Nim dobrze, a tu po roku coś się zaczęło... _________________
|
|
Back to top |
|
|
serena maniak
Joined: 27 Aug 2013 Posts: 1583
|
Posted: Mon 10 Mar 2014, 13:14 Post subject: |
|
|
Ani troche nie brałam pod uwagę, był znajomym moich znajomych i tyle
Z czasem i biegiem lat ułożyło się samo
Ale twierdzi, że zawsze mu się podobałam, wtedy też mimo że miałam niespełna 14lat, on 18
Tutaj wspomnę, że zawsze (niestety) wyglądałam na więcej _________________ Taka zwykła wariatka,czyli zło konieczne.
|
|
Back to top |
|
|
Mani_ani guru
Joined: 17 Jul 2013 Posts: 3497
|
Posted: Mon 10 Mar 2014, 14:57 Post subject: |
|
|
serena wrote: |
Ale twierdzi, że zawsze mu się podobałam, wtedy też mimo że miałam niespełna 14lat, on 18
Tutaj wspomnę, że zawsze (niestety) wyglądałam na więcej |
Ja znowu póki co ubolewam nad tym (póki, bo podobno kiedyś będę się cieszyć) mam 23 lata a wyglądam na 16-17
A losy układają się mega niespodziewanie Ja w życiu bym nie pomyślała, że chłopak, który w gimnazjum przegrywał mi płytki z muzyką będzie w przyszłości moim mężem Pamiętam taki moment, że w czasach, kiedy chodził z koleżanką z równorzędnej do mnie klasy, na koniec przerwy dał jej buziaka, a mnie przeszło wtedy przez myśl, że fajnie byłoby mieć go za chłopaka Potem kiedy tańczył Breakdance'a i miał występy na dniach otwartych itd. już w ogóle mi imponował Dziś, po kontuzji, nie zostało z tej pasji już nic oprócz wspomnień, ale... _________________
|
|
Back to top |
|
|
serena maniak
Joined: 27 Aug 2013 Posts: 1583
|
Posted: Mon 10 Mar 2014, 15:42 Post subject: |
|
|
Mani_ani bo czasem życie lubi tak z zaskoczenia
Przynajmniej jest co wspominać, teraz moja kumpela ślub brała z chłopakiem, którego poznała przez internet, mimo iluś wspólnych lat dopiero teraz powiedzieli prawdę rodzinie jak się poznali (ja wiedziałam od początku, ale miałam przykaz milczenia).... mian rodziny bezcenna _________________ Taka zwykła wariatka,czyli zło konieczne.
|
|
Back to top |
|
|
rik87rr kandydat
Joined: 13 May 2014 Posts: 11
|
Posted: Tue 13 May 2014, 12:53 Post subject: |
|
|
jeśli chodzi o mnie to nie ma jeszcze takiej kobiety która by chciała ze mną być _________________ kiedyś często przechodziłem ból pleców zwyrodnienie stawów ale znalazłem sposób na to |
|
Back to top |
|
|
Pandora1 kandydat
Joined: 19 May 2014 Posts: 13
|
Posted: Mon 19 May 2014, 12:58 Post subject: |
|
|
Ja swojego ukochanego poznałam 6 lat temu, i miałam go za kompletnego pajaca, który popisuje się i szuka jakiejś dziewczyny do zabawy, nie zwróciłam na niego uwagi mimo że starał się coś "zadziałać" w moim kierunku. Po roku spotkaliśmy się na wyjeździe wakacyjnym i zostałam na niego skazana, był jedną z nielicznych osób w moim wieku i zaczęliśmy spędzać razem czas. Po bliższym poznaniu nie okazał się jednak imbecylem Jesteśmy razem 5 lat i myślę, że jeszcze długo ze sobą wytrzymamy |
|
Back to top |
|
|
Ladybird15 kandydat
Joined: 08 May 2014 Posts: 39
|
Posted: Sat 24 May 2014, 17:24 Post subject: |
|
|
Poznaliśmy się przez internet... a pierwsze spotkanie mieliśmy w Carrefourze Wiem, dziwne, ale wczesniej nie udało nam sie spotkać, on się spieszył do pracy, umówiliśmy się o 9:00 rano, a na drugi dzień ja wyjeżdzałam na 2 tygodnie i nie chcieliśmy dłużej czekać żeby się po raz pierwszy zobaczyć... Ale było naprawdę miło. Choć w życiu nie sądziłam, że go pokocham. Wydawał mi się miły, ale że to nie to. Dopiero po powrocie, jakoś stopniowo wszystko się rozwijało. A teraz? Nie wyobrażam sobie życia bez niego _________________ Miłość jest najważniejszą wartością w życiu! |
|
Back to top |
|
|
whiteraven początkujący
Joined: 06 Jun 2014 Posts: 3 Location: Bydgoszcz
|
Posted: Sat 7 Jun 2014, 9:33 Post subject: |
|
|
pluszak wrote: | Oczywiście, że nie.
Był okres czasu, kiedy go nienawidziłam i unikałam jak ognia |
Kto się czubi ten się lubi _________________ www.ultrahotonline.pl |
|
Back to top |
|
|
|
|
You cannot post new topics in this forum You cannot reply to topics in this forum You cannot edit your posts in this forum You cannot delete your posts in this forum You cannot vote in polls in this forum
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |