Zakazane piosenki

[lauraire]

ooo.. dobrze wiedzieć, też zapiszę na liście zakazanych, chociaż wątpie, żeby DJ na to wpadł

Ja się dziś z moim posprzeczałam o jakąś głupią piosenkę 'O Tobie kochana'

[KathyLaPoz]

Właśnie oglądałam "Nasz wielki dzień" na Wedding TV - na weselu z lat 90tych zespół grał właśnie "Straciłaś cnotę": parkiet był pełny
_________________

[agattt]

Nie wiem skąd to oburzenie. To jest zabawa, nikt słów tej piosenki nie traktuje przecież poważnie. A co zrobicie, gdy ktoś z gości podejdzie do zespołu i będzie chciał zamówić jedną z "zakazanych piosenek"? Zespół ma odmówić? Powiem wam szczerze, ze na weselunie zwrocicie uwagi na połowę piosenek, które będą grane. A nawet jak puszcza coś, czego nie lubicie to jeśli goście będą się dobrze bawić to nic innego nie będzie dla was ważne
_________________

[Kasztanowa]

[KathyLaPoz]

Nasz muzyk powiedział, że w sytuacji, gdy jakiś gość będzie chciał, by poleciała piosenka, której sobie nie życzymy na weselu, poprosi, żeby nas spytał o zgodę. Drażni mnie ta piosenka i sobie jej nie życzę. Tak jak niektóre dziewczyny nie lubią Kaczuch, mnie nie podoba się "Straciłaś cnotę".
_________________

[Kasztanowa]

[KathyLaPoz]

Kaczuchy to muzyka i taniec, tak jak Macarena czy Asereje. Jest tyle fajnych piosenek, przy których można się wyśmienicie bawić, że zaproponuję coś innego. Poza tym nie spotkałam się z dedykacjami na dwóch weselach, na których grał ten sam muzyk.
_________________

[agattt]

Oj no i ją nie lubię wielu piosenek, ale wesele jest nie tylko dla mnie ale i dla gości. Równie dobrze gościom mogą się nie podobać piosenki wybrane przeze mnie. No i co, wtedy tylko para młoda na parkiecie? Trzeba zachować zdrowy rozsądek. Osobiście, gdybym usłyszała od dj, ze mam zapytać i zgodę, czuć może dana piosenkę puścić to na pewno bym o tą zgodę nie zapytała, zrezygnowałabym z dalszych prób urozmaicania imprezy i pomyślałabym, ze państwo młodzi zbyt wiele poczucia humoru nie mają... Mnie drażni strasznie piosenka Kanikuły, nie wiem czemu, ale jej nie znoszę. Na moim weselu była, goście się świetnie bawili a ja w tym czasie siadłam przy stoliku i rozmawiałam z innymi (i w nosie miałam tę piosenkę).
Naprawdę, z własnego doświadczenia proponuje znalezienie złotego środka i mniej patrzenia na siebie a więcej na gości:) Nic tak nie cieszy pary młodej jak parkiet pełen bawiących się gości
_________________

[lauraire]

Chociaż jeśli chodzi o gości i ich 'prośby', nikt raczej o nic z zakazanej listy nie poprosi, tego jestem w 95% pewna.

[ewelajn]

Podanie i 4 zdjęcia od razu, bez przesady, jeszcze goście zaczną pytać jak już tak wypada o to czy mogą skoczyć po kolejną flaszkę, czy może młodzi sobie nie życzą, ludzie się bawią, nachodzi ich ochota na coś specjalnego a tu Para Młoda mówi nie . Trochę nie fajnie , zabawa zepsuta.
_________________