Ostrzeżenie przed nierzetelną firmą: filmowanie.org

[ewelinka89]

[WIDEOFILM]

Chyba trochę szkoda, bo ja chciałem, żeby sam zainteresowany to zobaczył. No Wiesz Ewelinko: wyglądał jak na spotkanie nad rzeką a nie na wesele.
_________________
Jak coś robić to dobrze, a byle jak, to lepiej wcale.

[ewelinka89]

Zobaczył i narobił problemów autorce?
_________________

[agattt]

Co do ubioru to uważam, że nie ma co robić tragedii. OK, kamerzysta i pani fotograf powinni wyglądać bardziej elegancko i sama rozmawiałam o tym z fotografem przy podpisywaniu umowy, ale kamerzysta ubrany był schludnie, na czarno, nie rzucał się w oczy. Nie ma co robić z tego wielkiego halo.
Dla porównania, oto kawałek fotki fotografa, który robił zdjęcia na kilku weselach u znajomych mojego narzeczonego (na każdym wyglądając podobnie):
brązowa koszula w krate, wyciągnięte spodnie-wycieruchy, buty-człapaki:


Kamerzysta uleszki miał czarne spodnie i czarną koszulkę polo - wg mnie on i fotograf ze zdjęcia to niebo a ziemia
_________________

[WIDEOFILM]

Agatt: to uważasz,że ten od uleszki był ok? Ja odniosłem inne wrażenie.
_________________
Jak coś robić to dobrze, a byle jak, to lepiej wcale.

[agattt]

[Carla]

Ja uważam, że kamerzysta u Uleszki ubrał się ok. Miał czarne spodnie, ciemną koszulę z krótkim rękawem (bo wydaje mi się, że to była koszula, a nie polo), czarne pantofle. Gorzej wyglądała fotografka.
Jeśli chodzi o kamerzystę to właściwie o co wam chodzi - powinien mieć koszulę z długim rękawem, krawat i marynarkę? Może już nie przesadzajmy. Sale są różne, klimatyzacja też często pozostawia dużo do życzenia, a kamerzysta powinien skupić się na pracy czując się komfortowo w ubraniu, a nie sapać i pocić się jak prosiaczek...

[Kasiek86]

Od dziś obsługa foto-wideo powinna ubierać się w garnitury od gucciego tudzież innego fashionisty

Uleszka miała problem - ok. ale z tego wątku robią się jaja
_________________

[agattt]

Moim zdaniem jaja dzieją się w tym temacie od dłuższego czasu...

Uleszka ma prawo być niezadowolona z usług tej firmy i na pewno nikt na tym forum nigdy tej firmy już nie zatrudni. I dobrze, że takie głosy pojawiają się w necie, moze dzięki temu choć jedna osoba mniej nadzieje się na nieuczciwego fotografa/kamerzystę.

Ale wg mnie ta cała zabawa w detektywów, śledczych, wysyłanie maili przez osoby nie związane z tematem, nawoływanie do składania wyjaśnień - żenuła. Pojawiły się głosy, że trzeba to robić, żeby zła opinia nie szła na całe środowisko usługodawców foto/video. Niestety po poczynaniach co niektórych użytkowników tego forum moja opinia o fotografach/kamerzystach spada na łeb, na szyję (a nigdy przedtem nie powiedziałam o nich złego słowa).
_________________

[WIDEOFILM]

nheledore A co miałem napisać,że jest najlepszy na świecie, skoro widziałem na zdjęciu? Napisałem prawdę. Gdyby to był sprzęt z tej górnej półki, moja opinia była taka: faktem jest,że chłopak ma dobry sprzęt, jednak nie wykorzystał tych możliwości jakie ten sprzęt daje.
Nie znasz się, to nie pisz takich rzeczy i nie naskakuj na mnie i kolegów z branży. Widzisz, o aparacie foto pozostawiłem fotografom- bo nie znam się na aparatach fotograficznych- marka Canon czy Olympus nic mi nie mówi, chociaż wiem,że to dobre marki. O jakości zdjęć jak widzisz nie zabierałem głosu, bo nie jestem fotografem. Filmu nie widziałem, może gdzieś jest na portalach, to uleszka mi podeśle i wtedy zobaczę. Oceniłem negatywnie jedynie nieprofesjonalne załatwienie obsługi wesela i ślubu, podobnie jak tu wszyscy. Jako usługodawca brudnej sprawy bronić nie będę. Jak Widzisz, do tej pory Błażej nic nie pisze w tej sprawie.
agatt: o jakim śledztwie piszesz: sprawa powinna być wyjaśniona i koniec.
cytat agatt: Ludzie z tej firmy śmieją się pewnie z tego jak bardzo jacyś ludzie z jakiegoś tam forum angażują się w tą sprawę.
No nie wiem, czy im jest tak do śmiechu.Im dobrze skóra cierpnie, bo na przyszły rok mogą stracić zlecenia.Myślisz, że tam opinia po Dolnym Śląsku nie pójdzie? Pójdzie i to błyskawicznie.
_________________
Jak coś robić to dobrze, a byle jak, to lepiej wcale.