|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Emberro kandydat
Dołączył: 17 Lis 2010 Posty: 75 Skąd: Bielsko - Biała
|
Wysłany: Sro 19 Sty 2011, 11:33 Temat postu: |
|
|
@zarembski sam jestem za tym żeby zaczynać jako drugi
Mówisz, że można spaprać pamiątkę, to niby prawda ale wydaje mi się, że jeżeli ktoś fotografuje już długo i wychodzi mu to, to raczej nie zawali.
Ja się najbardziej boje fotografować właśnie w kościele, na plenerze wiem, że sobie poradzę bo nie jeden 'plener' mam za sobą |
|
Powrót do góry |
|
|
April kandydat
Dołączył: 31 Gru 2010 Posty: 14 Skąd: Poznań/Wielkopolska
|
Wysłany: Sro 19 Sty 2011, 14:52 Temat postu: |
|
|
Moderatorze, dzięki za porządki w temacie:)
Panowie na pewno macie rację, że zawsze jest to pewne ryzyko. Jednak nie sądzę, żeby para młoda decydująca się na darmową usługę oczekiwała tyle samo co od fotografa z kilkuletnim doświadczeniem. Poza tym oceniacie zdjęcia jako profesjonaliści, a przecież wielu ludzi, którzy fotografią się nie interesują nie dostrzeże błędów, które Wy zauważacie. A dla kogoś, kto fotografa w ogóle nie planował lub zamierzał powierzyć to zadanie wujkowi z lustrzanką i kitowym szkłem to i tak będzie fajna pamiątka z dnia ślubu.
andrzejz - co trzeba zrobić, żeby kościelny wyprowadził za kołnierz? |
|
Powrót do góry |
|
|
Emberro kandydat
Dołączył: 17 Lis 2010 Posty: 75 Skąd: Bielsko - Biała
|
Wysłany: Sro 19 Sty 2011, 15:04 Temat postu: |
|
|
April napisał: |
andrzejz - co trzeba zrobić, żeby kościelny wyprowadził za kołnierz? |
wtrącę: przebiegnij się parę razy podczas przysięgi miedzy księdzem (bo chcesz mieć fajny portret ), a PM to nawet SAM ksiądz Cię wyprowadzi za kołnierz
popr....mod |
|
Powrót do góry |
|
|
April kandydat
Dołączył: 31 Gru 2010 Posty: 14 Skąd: Poznań/Wielkopolska
|
Wysłany: Sro 19 Sty 2011, 15:12 Temat postu: |
|
|
Emberro, a jakie ciekawe ujęcie byłoby z perspektywy księdza (zza ołtarza)
Generalnie wydaje mi sie, że osobie, która przynajmniej kilka razy od czasu pierwszej komunii była w kościele chyba takie rzeczy nie grożą, ale kto wie...
A powiem Wam, że spotkałam księdza, który zawsze mówi fotografom, że mogą chodzić, gdzie chcą byle by mu pod nogi nie wchodzili. |
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysztofmatysiak kandydat
Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 60 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sro 19 Sty 2011, 15:20 Temat postu: |
|
|
Księża są różni. Jeden pozwoli wejść sobie na głowę a drugi usadzi Cię w ławce na pół mszy. Dlatego dobrym zwyczajem jest pójść do zakrystii przed mszą, przywitać się i zapytać co można a czego nie. Jeśli ksiądz nie ma zastrzeżeń i tak dobrze jest nie wchodzić w pole widzenia księdza podczas kazania. To go po prostu rozprasza. |
|
Powrót do góry |
|
|
WIDEOFILM moderator
Dołączył: 22 Mar 2007 Posty: 1066 Skąd: LUBLIN
|
Wysłany: Sro 19 Sty 2011, 16:44 Temat postu: |
|
|
April:A swoją drogą idź na kurs liturgiczny, takowy jest organizowany w każdej diecezji, w Poznaniu masz siedzibę, w Wydziale Duszpasterskim Ci powiedzą co i jak.Takie kursy są przeważnie organizowane w okresie w.postu i adwentu.Można się tam dowiedzieć wiele ciekawych rzeczy. _________________ Jak coś robić to dobrze, a byle jak, to lepiej wcale. |
|
Powrót do góry |
|
|
April kandydat
Dołączył: 31 Gru 2010 Posty: 14 Skąd: Poznań/Wielkopolska
|
Wysłany: Sro 19 Sty 2011, 19:32 Temat postu: |
|
|
Wiem, wiem. W diecezji poznańskiej jest raz w roku- w grudniu. Jednak kuria podaje, że ostateczna decyzja o zgodzie na fotografowanie leży w gestii proboszcza parafii, w której jest ślub i zaświadczenie o ukończeniu kursu nie stanowi wcale zezwolenia na fotografowanie. |
|
Powrót do góry |
|
|
zarembski kandydat
Dołączył: 27 Gru 2010 Posty: 21 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro 19 Sty 2011, 22:20 Temat postu: |
|
|
Ten papierek trzeba zrobić koniecznie. Pomimo tego, że tylko raz nam się zdarzyło że ksiądz o to poprosił, to wstyd byłby nieziemski gdyby przez jego brak wywalili nas z kościoła.
A rozmowa przed mszą z księdzem otwiera nam drogę w różne niedostępne dla innych miejsca. Trafił nam się ślub gdzie ksiądz i młodzi byli oddzieleni od reszty taką drewnianą, ładną barierką. Idziemy do księdza, pytamy czy możemy się kręcić za barierką, na co on: "Proszę Państwa, jesteście tutaj w pracy więc proszę tylko o to abyście mnie nie przewrócili." :-)
Okazało się też, że podczas poprzedniego ślubu w tym kościele fotograf nie był u księdza i wszystkie zdjęcia robił zza barierki. Nie muszę mówić że głównym ich elementem były plecy Pary Młodej. :-)
Tak więc papierek z kurii i rozmowa z księdzem to podstawa w naszej pracy.
Ostatnio zmieniony przez zarembski dnia Pią 21 Sty 2011, 12:50, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
WIDEOFILM moderator
Dołączył: 22 Mar 2007 Posty: 1066 Skąd: LUBLIN
|
Wysłany: Sro 19 Sty 2011, 22:25 Temat postu: |
|
|
cytat: rozmowa z księdzem to podstawa w naszej pracy.
Zresztą regulamin w tym zakresie wymaga tego, że mamy obowiązek zgłoszenia faktu rejestracji czy foto głównemu celebransowi. Tak jak piszesz, trzeba porozmawiać, np: uprzedzić księdza,że w związku z tym że kościół ciemny kamerzysta musi postawić dodatkowe światło. _________________ Jak coś robić to dobrze, a byle jak, to lepiej wcale. |
|
Powrót do góry |
|
|
andrzejz bywalec
Dołączył: 01 Lis 2010 Posty: 146 Skąd: Olkusz / Kraków
|
Wysłany: Sro 19 Sty 2011, 23:50 Temat postu: |
|
|
Emberro napisał: | andrzejz napisał: | April napisał: | Myślę, że nie jeden student robi lepsze zdjęcia niż niektóre osoby podające się za profesjonalistów. I tak- myślę, że może ktoś "zaryzykuje"
Przecież nie proszę pary młodej o dostarczenie mi aparatu. |
Umiejętność robienia zdjęć a umiejętność znalezienia się na ślubie i weselu w charakterze fotografa to dwie diametralnie różne kwestie.
Nieraz trafiło mi się widzieć młodych fotografów którzy nie nadążali za akcją bo brak im było doświadczenia i znajomości jej przebiegu. Prawdziwa batalia natomiast zaczyna się w kościele z księdzem. Jak się ustawić żeby zrobić dobre zdjęcia a jednocześnie nie zostać zruganym publicznie przez księdza albo co gorsza wyprowadzonym za kołnierz z kościola przez kościelnego?
Powodzenia |
Ale to doświadczenie trzeba gdzieś zdobyć prawda?
A wiadomo, że najlepiej się człowiek nauczy pływać jak się go wrzuci na głęboką wodę
Najlepiej właśnie zaczynać kilkoma ślubami/weselami całkowicie za darmo, bądź jako drugi fotograf
Bo jakoś się nauczyć tego obycia trzeba |
Jak ja się uczyłem to zaliczyłem 4 wesela u boku doświadczonego fotografa / kamerzysty. On robił swoje a ja na dokładkę. No i później wytknął mi wszystkie błędy.
To jest jakaś opcja że ktoś za darmo zrobi sesje w zamian za naukę ale trzeba mieć świadomość pewnego ryzyka. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|