Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Na wesele/ślub zamówię: |
fotografa freelancera (wolny strzelec) |
|
32% |
[ 22 ] |
Zakład fotograficzny z renomą |
|
20% |
[ 14 ] |
Fotografa którego polecą znajomi |
|
47% |
[ 32 ] |
|
Wszystkich Głosów : 68 |
|
Autor |
Wiadomość |
buskibj kandydat
Dołączył: 04 Lut 2011 Posty: 19 Skąd: Suwałki/Warszawa
|
Wysłany: Pią 11 Lut 2011, 9:34 Temat postu: |
|
|
Nom, niezłe połączenie, od razu widać jaki kolor jest modny. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ariene uzależniony
Dołączył: 10 Paź 2009 Posty: 512 Skąd: Warszawa/ Ruciane-Nida
|
Wysłany: Wto 20 Wrz 2011, 20:33 Temat postu: |
|
|
Czy Wasi kamerzyści tak samo reżyserują dzień Waszego ślubu? Masakra!
http://www.youtube.com/watch?v=hHm8oX6JGIo _________________ "sztuką nie jest to co widzisz, ale to co zrobisz, żeby inni zobaczyli." |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina1984 guru
Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 6034
|
Wysłany: Wto 20 Wrz 2011, 21:01 Temat postu: |
|
|
Bardzo fajny artykuł. Widzę że podjęłam dobrą decyzję- nie mogąc sobie pozwolić na zatrudnienie kogoś konkretniejszego, fotografowanie i kamerowanie powierzam rodzinie i znajomym.
Co z tego będzie, zobaczymy. Po weselu siostry widzę,że z "rodzinnego" kamerowania wychodzi właśnie 5 godzin maratonu. Chociaż warto było przewinąć do końca,żeby zobaczyć jak rodzina pana młodego ( mnóstwo spięć, nieciekawych sytuacji z nimi było już dużo wcześniej) KRADNIE całe jedzenie i picie z sali oraz z kuchni
No cóż, siostra się nie może doczekać, żeby pokazać film mężowi i jego krewnym
Nie wiem, jak z fotografem- ona miała przyzwoite zdjęcia, robił jakiś dość daleki znajomy- za 200zł na 4 godziny przyszedł. Ja raczej nie mam możliwości w takiej cenie wyhaczyć nikogo _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
WIDEOFILM moderator
Dołączył: 22 Mar 2007 Posty: 1066 Skąd: LUBLIN
|
Wysłany: Wto 20 Wrz 2011, 21:57 Temat postu: |
|
|
Karolinko: Ty nie patrz na takie dziadostwo, co pokazała Ariene z jakiegoś yotube. To co tam widzisz, to kompletne dno. Ale dobrze, że ktoś to opublikował. Kielce się mają już na baczności.
Nie ma się co zrażać, tylko szukać odpowiednich ludzi.
A polegać na rodzinnym filmowaniu to lepiej wcale nie robić. _________________ Jak coś robić to dobrze, a byle jak, to lepiej wcale.
Ostatnio zmieniony przez WIDEOFILM dnia Sro 7 Lis 2012, 17:54, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
agattt moderator
Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 13577
|
Wysłany: Wto 20 Wrz 2011, 22:02 Temat postu: |
|
|
Ja tam uważam, że filmik pokazał, co chciał pokazać. Chciał pokazać jak kamerzyści "reżyserują" wesela i sesje zdjęciowe - efekt osiągniety. Ale przecież bardzo często się zdarza, że kamerzysta czy fotograf dyskretnie podpowiada młodym czy gościom jak się ustawić, co zrobić, żeby zdjęcie czy scena w filmie wyszła ładnie i klienci byli zadowoleni z efektu końcowego.
Oczywiście filmik pokazuje przypadki wyróżniające się, ale nie ma co sie moim zdaniem bulwersować _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
WIDEOFILM moderator
Dołączył: 22 Mar 2007 Posty: 1066 Skąd: LUBLIN
|
Wysłany: Wto 20 Wrz 2011, 22:10 Temat postu: |
|
|
AGATTT: Te sprawy powinny być omówione wcześniej, a nie podczas realizacji nagrania. To nie jest film fabularny.
Ja zmierzam też zupełnie do czego innego, że teraz, jak jakaś przyszła młoda para zobaczy coś takiego, powie no tak: oni tak wszyscy. I jaka decyzja? Ano taka, że nie bierzemy kamerzystów. I dalej to wygląda tak, że jest coraz mniej zleceń. Przez takich patałachów. _________________ Jak coś robić to dobrze, a byle jak, to lepiej wcale.
Ostatnio zmieniony przez WIDEOFILM dnia Sro 7 Lis 2012, 17:55, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
agattt moderator
Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 13577
|
Wysłany: Wto 20 Wrz 2011, 22:19 Temat postu: |
|
|
WIDEOFILM napisał: | AGATTT: Te sprawy powinny być omówione wcześniej, a nie podczas realizacji nagrania. |
Jesteś pewien, że da się ustalić wszystko wcześniej? Ja bym i tak zapomniała z nerwów większość tych ustaleń. Podam przykład z filmiku: nie ma moim zdaniem nic złego w tym, że kamerzysta ustala z PM co będzie nagrywał jeżeli chodzi o jej ubieranie chwilę przed samym założeniem sukni. Ona wtedy czuje się swobodniej i całe ujęcie lepiej wygląda. Także ja nie jestem przeciwna delikatnym ustaleniom, wskazówkom. Oczywiście mówię NIE ustawianiem przez kamerzystę/fotografa pary młodej jak jakiś marionetek - to tu to tam, podnieś rękę, spójrz w lewo, buzi, skłon, itp itd. Współpraca powinna przebiegać komfortowo dla obu stron.
Cytat: |
Ja zmierzam też zupełnie do czego innego,że teraz, jak jakaś przyszła młoda para zobaczy coś takiego, powie no tak: oni tak wszyscy. I jaka decyzja? Ano taka,że nie bierzemy kamerzystów. I dalej to wygląda tak,że jest coraz mniej zleceń. Przez takich patałachów. | A ja uważam, że PM, która zrazi się do kamerzysty przez obejrzenie takiego filmiku na you tube robi błąd. I, że ludzie myślący potrafią odróżnić takich patałachów od normalnych kamerzystów, którzy znają się na swoim fachu, niejeden film ślubny nakręcili, wiedzą jak filmować, kadrować młodych, żeby efekt finalny był ok. PM to nie profesjonalni aktorzy, mało kto z nas ma naturalny dryg przed kamerą i wie jak się zachować, gdzie patrzeć, jak się ustawiać. Osobiście wolę, żeby mój kamerzysta mnie delikatnie uświadomił w tym co mam robić, niż by mój film ślubny był brzydki i nieskładny :/ _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina1984 guru
Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 6034
|
Wysłany: Wto 20 Wrz 2011, 22:32 Temat postu: |
|
|
Ja się w ogóle nie sugeruję żadnym filmikiem. Mam zdjęcio- i kamerofobię.
Nienawidzę oglądać siebie na fotkach, a jeszcze bardziej na nagraniach.
Więc mi po prostu aż tak nie zależy, a wiem,że przeznaczając niewiele pieniędzy na takie atrakcje, raczej otrzymam byle co. Więc wolę wcale.
Gdybym miała kasę, idąc owczym pędem za resztą- pewnie zdecydowałabym się na fotografa. Na kamerzystę już chyba nie......... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
andrzejz bywalec
Dołączył: 01 Lis 2010 Posty: 146 Skąd: Olkusz / Kraków
|
Wysłany: Wto 20 Wrz 2011, 22:45 Temat postu: |
|
|
Ariene - na tym filmie ja nie widzę reżyserii "dnia ślubu". Poza akcją na początku filmu kiedy samochód z młodymi dojeżdża do bramy wszystkie inne sceny to realizacja tzw. teledysków - które siłą rzeczy muszą być w jakiś sposób reżyserowane bo mają z góry założony scenariusz. Zatem podstawowy zarzut jaki co poniektórzy wysuwają na podstawie tego filmu - czyli reżyserka "dnia weselnego" przez pokazanych tam kamerzystów jest chybiony.
Oczywiście niesmakiem napawa mnie namawianie młodych do wchodzenia do wody, niesmaczne sytuacje podczas realizacji "teledysku" "noc poślubna", czy drobiazgowe kierowanie Młoda Parą, ale to już inny temat.
Wiadomym jest, że kamerzyści nie przepadają za fotografami i vice versa. Rozumiem też, że taki film jest świetną okazją żeby wbić szpileczkę w du... nielubianego ciała. Tyle że nie tędy droga. Bo ja też mogę zmontować film w którym fotograf podczas przysięgi w kościele 4-krotnie przechodzi przed obiektywem kamery w efekcie czego, młodzi dostają film w którym zamiast oglądać swoje buzie podczas przysięgi oglądają plecy fotografa. Opatrzę ten film podpisem: "czy wasi fotografowie weselni też tak psują Wam najważniejsze momenty filmu weselnego?".
Szanujmy się drodzy Koledzy i Koleżanki zamiast napuszczać na siebie klientów
Żeby nie było, pracuje po obu stronach tej barykady. _________________ Kamerzysta i fotograf ślubny - Kraków - Olkusz - Katowice |
|
Powrót do góry |
|
|
eliszama bywalec
Dołączył: 26 Mar 2009 Posty: 148 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro 21 Wrz 2011, 6:20 Temat postu: |
|
|
andrzejz napisał: |
Wiadomym jest, że kamerzyści nie przepadają za fotografami i vice versa.
|
Pierwsze słyszę... Dla mnie, ludzie wielu zawodów, obsługujący śluby i wesela, to "koleżanki i koledzy z pracy", szanujący pracę innych. Drażnią Ci, którzy nie szanują.
andrzejz napisał: |
Bo ja też mogę zmontować film w którym fotograf podczas przysięgi w kościele 4-krotnie przechodzi przed obiektywem kamery w efekcie czego, młodzi dostają film w którym zamiast oglądać swoje buzie podczas przysięgi oglądają plecy fotografa. Opatrzę ten film podpisem: "czy wasi fotografowie weselni też tak psują Wam najważniejsze momenty filmu weselnego?". |
Montuj! Należy piętnować takie zachowania. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |