Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ariene uzależniony
Dołączył: 10 Paź 2009 Posty: 512 Skąd: Warszawa/ Ruciane-Nida
|
Wysłany: Pią 5 Sie 2011, 16:01 Temat postu: |
|
|
Nie rozumiem, dlaczego nasze odczucie po Twoim komentarzu potraktowałeś osobiście, jak atak... _________________ "sztuką nie jest to co widzisz, ale to co zrobisz, żeby inni zobaczyli." |
|
Powrót do góry |
|
|
magnoliafoto bywalec
Dołączył: 28 Gru 2010 Posty: 126 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 5 Sie 2011, 20:38 Temat postu: |
|
|
Andi, jesteś matematykiem? Fajne wyliczenia, niestety mają się nijak do rzeczywistości. My na przykład obrabiamy wszystko na raz, bo jak już nam się "przeje" jedno wesele, to dla relaksu bierzemy się za inne i tak w kółko...w efekcie wszyscy mają zdjęcia na czas a my nie jesteśmy znudzeni
Swoją drogą nie widzę żadnego sensu w sprzeczaniu się o to, kto ma lepsze podejście do pracy. Najważniejsze, żeby klienci byli zadowoleni i ci, co czekają na zdjęcia tydzień, jak również ci bardziej cierpliwi, czekający nawet rok |
|
Powrót do góry |
|
|
4kfoto kandydat
Dołączył: 21 Sty 2011 Posty: 33 Skąd: Cieszyn, Śląsk
|
Wysłany: Pią 5 Sie 2011, 21:17 Temat postu: |
|
|
magnoliafoto napisał: | ... bo jak już nam się "przeje" jedno wesele, to dla relaksu bierzemy się za inne i tak w kółko... |
Dokładnie z tego to wynika, wyjęłaś mi to z ust. Jak siedzi się kilka dni przy jednym materiale to kręćka można dostać. Dla "relaksu" nawet można wziąć inne zdjęcia do obróbki, niekoniecznie ślubne, bo takowe też się zdarzają przecież _________________ http://www.4kfoto.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
andrzejz bywalec
Dołączył: 01 Lis 2010 Posty: 146 Skąd: Olkusz / Kraków
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ariene uzależniony
Dołączył: 10 Paź 2009 Posty: 512 Skąd: Warszawa/ Ruciane-Nida
|
Wysłany: Sob 6 Sie 2011, 8:04 Temat postu: |
|
|
4kfoto napisał: | magnoliafoto napisał: | ... bo jak już nam się "przeje" jedno wesele, to dla relaksu bierzemy się za inne i tak w kółko... |
Dokładnie z tego to wynika, wyjęłaś mi to z ust. Jak siedzi się kilka dni przy jednym materiale to kręćka można dostać. Dla "relaksu" nawet można wziąć inne zdjęcia do obróbki, niekoniecznie ślubne, bo takowe też się zdarzają przecież |
Co ja bym bez Was zrobiła? Od kilku dni kręcę się i robię cokolwiek, by odpocząć od obróbki tego samego tematu... z wyrzutami sumienia, że przeca się obijam Robię podobnie, że z 2 ślubów obrabiam materiał jak jest natchnienie, ale jak się nie ma ochoty, to nie ma co się zmuszać, bo można tylko zaszkodzić zdjęciom
Dla pracy w sklepie przy kasie lub tego typu podobnym zawodom można robić wyliczenia typu ile godzin, co i kiedy, ale w wolnym zawodzie mamy ten przywilej, że sami decydujemy o tempie naszej pracy i tak dla przykładu: jednego dnia ledwie wycisnę kilka zdjątek obrobionych, innego dnia z wielkim zapałem nadrobię większość materiału. Do tego różnica w materiale wyjściowym ma znaczenie, zdjęcia sobie nierówne, przy jednym trzeba się narobić, innemu wystarczy kilka ruchów suwaczkiem.
Nie podobają mi się wyliczenia, że dziennie spędzę tyle,a tyle czasu, to nie ten fach
andi1233 napisał: | Tak sumując - myślę, że praca nad projektem (film lub foto) trwa od zamówienia do zamówienia, dla jednych tydzień dla innych miesiąc. Bo nie wyobrażam sobie sytuacji nawarstwiającej się ilości prac do zrobienia. |
O to to jest to... Tydzień to trochę krótko, bo obróbka zdjęć musiałaby się zakończyć w jakieś 3 dni od ślubu, łącznie ze sprawdzeniem i spojrzeniem świeżym okiem, potem wybranie zdjęć do albumu, oczekiwanie na wywołanie i dostawę odbitek, potem wykleić album, chyba że ktoś jeszcze dorabia książkę, to wtedy dochodzi zrobienie projektu... Tak więc tydzień, to trochę za krótko, ale 2 tygodnie to dla mnie minimalny okres, by wyrobić się z przygotowaniem materiału, albumów, płyt...
Zamówienie wybranego albumu i etui jeżeli wcześniej tego nie uzgodniono wymaga 5-14 dni oczekiwania, sprawdzenie czy wszystko jest tak, jak być powinno i zamykamy się w terminie do 3-4 tygodni max.
Przynajmniej u mnie.
Dodajmy, że okres w umowie rozpoczyna się od zakończenia wykonywania zdjęć, czyli jeśli po ślubie mamy sesję zdjęciową w plenerze innego dnia, a ze względu na warunki przekładamy ciągle termin i wychodzi nam plener po miesiącu, to od tego dnia liczymy oddanie materiału i sfinalizowanie umowy.
Gdyby liczyć oddanie materiału w ciągu np. 30 dni od ślubu, a Para przyszłaby na plener ponad miesiąc po ślubie, to raczej nie ma szans wyrobić się w terminie _________________ "sztuką nie jest to co widzisz, ale to co zrobisz, żeby inni zobaczyli." |
|
Powrót do góry |
|
|
slubik kandydat
Dołączył: 08 Kwi 2010 Posty: 31 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro 10 Sie 2011, 10:13 Temat postu: |
|
|
Gdzieś już był ten temat wałkowany...mam deja vu Swoją drogą trzeba także zauważyć fakt, iż bywa, że kamerzyści wymagają od PM zdjęć od fotografa do wklejenia sobie w materiał, tudzież zrobienia okładki na płytę bo jak to twierdzą, z ich materiału nie da się zrobić przyzwoitej okładki, gdyż mają słabą jakość. W ten sposób wydłużają moment oddania materiału PM.. Ciekawam czy i Wam się to zdarza, tu pytanie do fotografów, i jak sobie z tym radzicie? |
|
Powrót do góry |
|
|
andrzejz bywalec
Dołączył: 01 Lis 2010 Posty: 146 Skąd: Olkusz / Kraków
|
Wysłany: Sro 10 Sie 2011, 16:15 Temat postu: |
|
|
slubik napisał: | Gdzieś już był ten temat wałkowany...mam deja vu Swoją drogą trzeba także zauważyć fakt, iż bywa, że kamerzyści wymagają od PM zdjęć od fotografa do wklejenia sobie w materiał, tudzież zrobienia okładki na płytę bo jak to twierdzą, z ich materiału nie da się zrobić przyzwoitej okładki, gdyż mają słabą jakość. W ten sposób wydłużają moment oddania materiału PM.. Ciekawam czy i Wam się to zdarza, tu pytanie do fotografów, i jak sobie z tym radzicie? |
Odpowiem jako kamerzysta i fotograf. Fotki do okładek czy nadruków na płyty robię sobie sam aparatem fotograficznym i jakoś mało profesjonalnie mi wygląda kamerzysta, który dla podniesienia waloru własnej pracy żąda czegokolwiek od fotografa.
Spokojnie możecie ignorować takie żądania, no chyba, że poprosi o to osobiście MP a wtedy sugeruje spisać prostą umową precyzującą, które fotki i na jakim polu eksploatacji może wykorzystać kamerzysta. Mogłoby się okazać, że za jakiś czas znajdziecie je w portfolio delikwenta _________________ Kamerzysta i fotograf ślubny - Kraków - Olkusz - Katowice |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |