Sesja zdjęciowa

[Sadie]

w dniu slubu. Po ceremoni a przed obiadem. Emocje na zywo,szczescie na zywo. Uchwycenie dnia. To nas pociaga.
_________________

[Agnusss]

U nas będą emocje na żywo, ale w czasie cermonii i na sali. Plener na spokojnie.
_________________

[florzak]

Emocje na żywo na uroczystości i podczas przyjęcia. Plener uważam, że lepiej robić na spokojnie, bo ten dzień sam w sobie jest już napchany, a też niegdy nie ma gwarancji, że pogoda dopisze.
_________________

[Justyś:)]

My w dzień ślubu, po kościelnym, pewnie po obiadku Musimy jeszcze dokładnie omówić to z fotografem bo wyskoczył nam mały problemik, ale damy rade
_________________

(...) żadne serce nie cierpiało nigdy, gdy sięgało po swoje marzenia...

[Lila]

Dokładnie - my też chcemy na żywo to co, będzie na żywo, czyli ślub i wesele. A plener na spokojnie po ślubie (wg umowy z fotografem mamy 2 tyg po slubie na zrealizowanie pleneru). Wtedy można wybrać konkretny dzień (żeby była ładna pogoda) i na spokojnie i na luzie. Para Młoda często wtedy o wiele lepiej wygląda (taka odstresowana) i zdjęcia są bardziej spontaniczne. Zaś cod o ubrudzenia i świadków Liziii: suknię naprawdę można ubrudzić, bo jeśli chcesz mieć plener w jakimś romantycznym miejscu, w lesie, nad jakimś jeziorkiem, a pogoda będzie dżdżysta (ach, jak dawno nie używałam tego słowa ) to będziesz cała w błocie A świadkowie? Na co Ci świadkowie na plenerze?? Są może tacy, co tak robią, ale my chcemy plener tylko we dwoje Świadków będziemy mieli na ślubie i weselu. Plener jest tylko dla nas
_________________

[Liziii]

Jak pogoda nie dopisuje to zwykle fotograf przenosi plener na inny dzien My przynajmniej mamy taki gwarant w umowie..
Jak nam sie uda, to zrobimy zdjecia w dniu slubu. Bo oprocz fotek bedzie tez nagranie do DVD z pleneru.. wiec chce miec wszedzie ten sam fryz bo makijaz to mniejszy klopot..
Ale co z tego wyjdzie to sie okaze. Jak bedzie deszcz to pewnie zrezygnujemy bo napewno bym sie upaćkała w błocie.. chocia zdjecia w deszczu - mmm marzenie. Ale to w sesji po slubie
_________________

[Lila]

Hehe, no widziałam u naszego kamerzysty jedno nagranie, gdzie para młoda miała sesje bezpośrednio przed ślubem i padał deszcz. Nie wiem jak wyszły im zdjęcia z tego (pewnie super), ale film się oglądało z niesmakiem, bo jedyne o czym się myślało, to to, jak oni tacy mokrzy do tego kościoła pójdą No ale w sumie dziwne właśnie, że nie rezygnowali. Bo szkoda sukni, makijażu i fryzury...
_________________

[Liziii]

Wiesz Lila, my mamy oprocz zdjec takze nagranie i swiadkow chcemy na nagraniu i na zdjeciach takze. Moze nie na wszystkich, ale na czesci napewno.. Takie zdjecia w plenerze, we dwojke, zamierzamy zrobic po slubie kilka dni/tygodni, w innych miejscach, niekoniecznie najblizej miejsca zamieszkania Jako ze ja jestem niezdecydowana i pomyslow mam wiele na takie sesje.. to M. sie zgodzil na kilka z nich Takze marzy mi sie jakas w deszczu.. mam nadzieje ze w czerwcu troszke popada i wtedy wyskoczymy do opuszczonej willi na sesyje
_________________

[Madziex]

My też mamy sesje kilka dni PO... jakoś nie jestem zwolenniczką tracenia swojego własnego wesela na sesje zdjęciowe... wszystko na szybko, bo goście czekają, goście czuję się średnio, bo Para Młoda sobie znika... Byłam na takim weselu mojej przyjaciółki, gdzie nie było ich kilka godzin... I ani zdjęcia nie wyszły super, a i oni wszystko w stresie robili jak opowiadali... A po będzie na spokojnie i wtedy własnie można naturalnie bez setresu o to, co dzieje się na sali weselnej
_________________

[Liziii]

to ja napisze jeszcze raz - mówiąc o sesji PRZED ślubem, mam na mysli przed ślubem czyli przed ceremonią zaślubin więc goscie na nikogo nie wyczekują I o takim czyms myślę ja.
Sesja miedzy slubem a weselem to dla mnie swego rodzaju nieporozumienie, tak jak i dluga sesja zdjęciowa podczas wesela.
_________________