pomocy!!!!!!jak poradzić sobie z prooszczem?

[babyaggie]

Z tego co czytam mój post nie został do końca zrozumiany, ale trudno nie będę się już rozwodzić nad tą kwestią, bo mnie ona zupełnie nie dotyczy. Chciałam tylko (pod wpływam Waszych wypowiedzi) cofnąć: "ksiądz ma prawo odmówić chrztu" i zamienić na: "ma prawo dociekać i się nie pokoić faktem braku sakramentu małżeństwa".
Mam znajomych w podobnej sytuacji - i oni jakoś zrozumieli argumentację księdza i jego "kręcenie nosem". Osiągnęli kompromis, kiedy obiecali, że ślub kościelny wezmą w przyszłości.

[MissIndependent]

jak dla mnie niepokój księdza może się objawić rozmową i przyciśnięciem pary dlaczego sprawa wygląda tak a nie inaczej, dlaczego niemaja śłubu, ale chcą ochrzcić dziecko. i tyle. nie namawiać, nie przymuszać, żeby rodzice nie musieli brać ślubu ze względu na księdza, bo on ma jakieś ale.... brat mojej przyjaciółki ma dwoje dzieci, z żoną są po ślubie cywilnym. pierwsze dziecko ochrzcili bez problemu, przy drugim usłyszeli od księdza, że nie są rodziną i jeśli nie wezmą ślubu kościelnego to ich dzieci nie zostaną dopuszczone do pierwszej komunii świętej a żeby wziąć slub kościelny to kazde z nich musiałoby nagle zacząć zgadzać się z KK co do wielu spraw dotyczących rodziny i życia albo ew. udawać. no chore po prostu. dzięki Bogu sa normalni księża, np. wmojej parafii, którzy nie robią ludziom większych problemów. ja jestem dzieckiem nieślubnym i jakoś chrzest otrzymałam

nie jest tak, że ksiądz ma zawsze rację i jest świętą krową (za przeproszeniem), której nie można tknąć. nie wszystko co mówią i robią księża jest takie katolickie i w ogóle po Bożemu. ja jak widzę, ze ksiądz ma wiele za uszami to z całym szacunkiem, ale zwisa mi co on mówi i czego oczekuje. nawet nie nazwałabym księdza księdzem, gdybym usłyszała to co autorka tego tematu....
_________________

[KiSe]

Moje zdanie jest takie :
Ksiądz powiniem ochrzcić dziecko bez względu na to czy rodzice mają ślub kościelny czy też nie , chrzest powinien być w niedziele chyba , że rodzice proszą o inny dzień tygodnia.
_________________

[jowita]

[San]

az nei chce sie wierzyć, ze ksieża odmawiają słubów i chrztów. U mnie w parafii był kiedys bardzo mądry proboszcz (niestety już nieżyje), który mówił,z enie wolno odmówić jesli rodzice proszą o chrzest, bo co dziecko moze za grzech rodziców

Żaluję, ze juz nie żyje i nie udzieli mi ślubu. Był bardzo mądrym człowiekiem.
_________________

[Sadie]

ze swieca takich w kosciele szukac niestety
_________________

[San]

Nooo. Moj obecny proboszcz w Polsce na szcescie slubu nam nie odmawia, ale powiedział,ze najlepiej jak sie wyprowadze od wtedy jeszcze narzeczonego. Wiec ja go spytałam czy mam mieszkac pod mostem bo mnei na mieszkanie nie stac i sie temat skonczył
_________________

[ruda87]

to mu powiedziałaś do słuchu

[metka]

Księża i instytucja kościoła to był jeden z powodów, dla których zwlekałam z decyzją o ślubie. Nie podoba mi się postawa kościoła w pewnych sprawach i tematach, nie mówiąc o zachowaniu księży.

mają się za bóg-nie wiadomo-co a tak naprawdę ich zadaniem jest pomagać ludziom a nie stawać na drodze do szczęścia i, jakby nie było, rozpoczęciu życia "po bożemu".

San - zapiszę sobie Twoje słowa i jak przyjdzie nam ścierać się z moim proboszczem, to kto wie, czy nie wykorzystam... mogę?

na miejscu koleżanki, która ma problem ze swoim księdzem, poszłabym do innej parafii i tyle... szkoda czasu i nerwów na niereformowalnych ludzi, takich się nie zmieni, choćby nie wiem jakie argumenty im podsuwać pod nos. Jestem pewna, że załatwicie wszystko jak trzeba a za jakiś czas będziecie się z tego śmiać... bo to najlepsze, co można później z tym zrobić
_________________

[San]

Prosze bardzo
_________________