|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pralinka guru
Dołączył: 29 Mar 2011 Posty: 4442 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 27 Sty 2012, 10:19 Temat postu: |
|
|
nimfa napisał: | a co by było gdyby facet (po ślubie kościelnym) wyrzekł się wiary (apostazja - czy cuś) i teraz jest na przykład świadkiem Jehowy, albo całkowicie niewierzący....to czy w takiej sytuacji można wziąść taki ślub kościelny gdzie jedna strona składa przysięge |
To jest właśnie pytanie. Według prawa tak, ale czy ktoś udzieli takiego ślubu? _________________ Ślub cywilny, to aż cywilny, a nie tylko cywilny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marga guru
Dołączył: 23 Lut 2011 Posty: 11483
|
Wysłany: Pią 27 Sty 2012, 16:13 Temat postu: |
|
|
A to dobre... Facet wyrzeka się wiary, żeby przed obliczem Boga złożyć przysięgę małżeńską... Nie lubię tego. W pełni podzielam zdanie Deiny. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewelinka89 moderator
Dołączył: 09 Mar 2011 Posty: 9831
|
Wysłany: Pią 27 Sty 2012, 16:34 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z Deiną i Margą.. Zresztą, ceremonia ceremonią, ale czy takie kombinowanie, wyrzekanie się wiary, ślubowanie z żonatym facetem i w sumie bigamia w świetle kościoła są do przyjęcia? W którym piekle potem będzie się taki pan młody poniewierał? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ruda_wiewiórka moderator
Dołączył: 01 Gru 2011 Posty: 12149 Skąd: Ze Stumilowego lasu :)
|
Wysłany: Pon 27 Lut 2012, 12:35 Temat postu: |
|
|
Wkurzają mnie takie śluby kościelne tylko dla otoczki... kurczę, ludzie biorą ślub kościelny aby uświęcić ten sakrament i stanąć i ślubować przed Bogiem a nie dla białej sukienki i dlatego słynnego: "co ludzie powiedzą..."
Kiedyś słyszałam o czymś takim jak rozwód kościelny... jednak z tego co mi wiadomo, bardzo ciężko go dostać i nie wystarczy: trwały i całkowity rozkład pożycia... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasztanowa guru
Dołączył: 09 Sty 2012 Posty: 11191
|
Wysłany: Pon 27 Lut 2012, 18:07 Temat postu: |
|
|
ruda_wiewiórka napisał: | Kiedyś słyszałam o czymś takim jak rozwód kościelny... jednak z tego co mi wiadomo, bardzo ciężko go dostać i nie wystarczy: trwały i całkowity rozkład pożycia... |
NIE MA czegoś takiego jak rozwód kościelny. Jest stwierdzenie nieważności małżeństwa, czyli udowodnienie, że małżeństwo nie zostało ważnie zawarte, czyli naprawdę nigdy nie istniało. Ale masz rację - to skomplikowana i dość kosztowna sprawa. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ruda_wiewiórka moderator
Dołączył: 01 Gru 2011 Posty: 12149 Skąd: Ze Stumilowego lasu :)
|
Wysłany: Pon 27 Lut 2012, 19:56 Temat postu: |
|
|
Kasztanowa napisał: | (...) Jest stwierdzenie nieważności małżeństwa |
O toto właśnie o to mi chodziło :*Kasztanowa :* _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|